Jak pisać na landing page?

Przekonująco? Skutecznie? Perswazyjnie? Trzy razy tak. Landing page ma jasno określony cel – sprzedaje usługi lub produkty. Czasem służy też do budowania listy mailingowej. Więc oczywiście, że teksty na landing page powinny skutecznie przekonywać odbiorcę do zakupu lub pozostawienia maila.

Żeby tekst mógł przekonać czytelnika, musi być przede wszystkim jasny i klarowny. Masz tylko kilka, góra kilkanaście sekund uwagi swojego odbiorcy. Zrozumie od razu, o czym piszesz, albo pójdzie dalej. Nie możesz liczyć na to, że zaparzy sobie kubek aromatycznej kawy i zacznie wgryzać się w zawiłości tekstu sprzedażowego.

|W prostocie siła

A dokładniej w prostym języku. Prosty język to klucz do jasnej i precyzyjnej komunikacji. A to najkrótsza droga do Twojego klienta i jego portfela. Bo przecież na landing page chodzi o to, by przedstawić ofertę, pokazać klientowi korzyści płynące z zakupu i przekonać do siebie. Nie masz kilku godzin na opowiedzenie historii swojego życia, wymienienie wszystkich dyplomów i certyfikatów, które zdobyłaś w pocie czoła czy pokazanie całego procesu tworzenia kursu lub pisania e-booka.

Masz kilka chwil, aby odbiorca zrozumiał, o czym czyta, kto do niego pisze i czy to jest jego bajka. Musi w mig zdecydować, czy tego potrzebuje, czy odmienisz jego życie. Przyznasz, że ma sporo pracy do wykonania. Jeśli dołożysz mu trudny język i zawiłe konstrukcje gramatyczne, raczej przegrasz wyścig na sprzedawcę roku. O ile nie oferujesz leczenia ratującego życie, nikt nie będzie zagłębiał się w tekst, który jest niezrozumiały.

Dlatego warto postawić na prosty język. I pamiętaj: prosty nie znaczy prostacki. Prosty znaczy łatwy do zrozumienia, przyjazny dla odbiorcy. Cały czas powinnaś myśleć o komforcie czytania. Istnieją proste (a jakże!) patenty na to, by go zwiększyć. I za chwilę poznasz kilka z nich

|Mniej znaczy więcej

Nie pisz o wszystkim, co Ci przychodzi do głowy i jakoś wiąże się z usługami lub produktami, które oferujesz. To trudne, wiem, ale ogromnie ważne. Wybierz te informacje, które są kluczowe z punktu widzenia Twojego klienta.

Zwróć szczególną uwagę na teksty z kategorii „dlaczego to robię”, „jak to się zaczęło”, „moje doświadczenie”. Czy naprawdę dla klienta ważne są Twoja motywacja, Twoje przeżycia, kursy, które ukończyłaś? Czy może jednak bardziej interesuje go, jak zmieni się jego życie po zakupie, co konkretnie zrobisz, by mu pomóc, dlaczego jesteś skuteczniejsza od Kowalskiej lub Malinowskiej?

|Tnij bez litości

Najpierw potnij cały tekst na krótsze fragmenty, czyli akapity. Ściany tekstu czyta się bardzo ciężko. Internet rządzi się swoimi prawami i wymaga treści podanych w małych porcjach. Przyjmuje się, że „łatwostrawna” długość akapitu to ok. 60 słów. Jest to szczególnie ważne na landing page’u, gdzie zazwyczaj oprócz teksty jest też sporo zdjęć i filmów. Małe porcje tekstu, odpowiednio zgrane z grafiką, są jak kapsułki dostarczające przyjazną ilość informacji.

Kiedy masz już podzielony tekst, zajmij się cięciem zdań. Nie powinny być zbyt długie. A moje korektorskie doświadczenie pokazuje, że wszyscy mamy tendencję do budowania zdań wielokrotnie złożonych. I zazwyczaj ich nie dostrzegamy. Ciężko o jakąś złota regułę jeśli chodzi o długość zdania, ale uznaje się, że ok. 20 wyrazów to maks, ile powinno zawierać zrozumiałe zdanie.

Warto też przeplatać zdania krótsze z dłuższymi. Dzięki temu uzyskujemy kontrast rytmiczny, który ułatwia czytanie.

|Gramatyczne wygibasy

Nie uciekaj! Nie będzie mądrego wykładu z jeszcze mądrzejszymi terminami. Pokażę Ci za to, czego warto unikać w tekstach pisanych prostym językiem.

Imiesłowy – najczęściej nadużywamy, i błędnie używamy, form typu: idąc, czytając, śpiąc; warto zamieniać je na czasowniki i/lub bezpośrednie zwroty do czytelnika: kiedy czytasz, gdy pisała, kiedy śpisz.
Rzeczowniki odczasownikowe – spowalniają tekst, sprawiają, że staje się bardziej monotonny. Zamiast: Po dokonaniu płatności otrzymasz dostęp do szkolenia, napisz: Gdy zapłacisz, natychmiast otrzymasz dostęp do szkolenia.
Strona bierna – czasem się przydaje, ale najczęściej jej nadużywamy i sprawia, że tekst staje się bezosobowy. Możemy napisać: Nawyki są tworzone przez 66 dni, ale lepiej będzie: Tworzymy nawyki przez 66 dni.
Nie przesadzaj z liczbą rzeczowników i przymiotników – co za dużo, to niezdrowo. Dziesięć przymiotników, które mają podkreślić wyjątkowość Twojego produktu raczej nie będzie bardziej przekonujące niż solidny opis korzyści.

|Prostota to pewność

Tekst napisany prostym językiem, bez zbędnych ozdobników, który przekazuje jasną i konkretną informację, wzbudza zaufanie. Bije z niego pewność, że wiesz, o czym piszesz, co oferujesz, na czym się znasz.

Prosty język ułatwia dotarcie do klienta. Sprawia, że odbiorca szybko rozumie, z kim ma do czynienia i co może zyskać. Dzięki temu łatwiej podjąć mu decyzję o zakupie. A przecież po to tworzysz landing page – żeby kupowali.

Jeśli jesteś mistrzynią ozdobników, a Twoje zdania wiją się niczym Mur Chiński i nie umiesz inaczej, to zapraszam Cię serdecznie do siebie.

Oddaj mi swoje teksty, a uproszczę je i dodam im klarowności. Jednocześnie zachowam Twój unikalny styl wypowiedzi. To nadal będą Twoje teksty.