|poznajmy się

Witaj, Kochana!
Cieszę się, że tu jesteś.
Bo to znaczy, że co najmniej zastanawiasz się nad stworzeniem Słownego Sojuszu.

 

|przekonaj się, kim jestem

Z wykształcenia anglistką, która lata temu oddała serce językowi polskiemu.
Świetnie zorganizowaną, ale i empatyczną przedsiębiorczynią, korektorką, redaktorką, transkrybentką.

Kobietą w drodze, która głęboko nurkuje w rozwój osobisty i zawodowy.

 

Specjalistką w tworzeniu gotowych do publikacji tekstów z nagrań.

Fanką prostego języka i jasnego przekazu.
Ekspertką od zachowywania stylu i przekazu autorki podczas wygładzania tekstu.

redakcja treści

|a po godzinach…

Moje życie wypełniają minimalizm, ajurweda i joga.
Spokój, cierpliwość i uważność regularnie praktykuję podczas medytacji, asan i… kolorowania mandal.
Od kilkunastu lat jestem wegetarianką. Nie wyobrażam sobie dnia bez herbaty jaśminowej.

P.S. Uwielbiam czerwone paznokcie, coraz więcej srebrnych nitek na mojej głowie i Biegnącą z wilkami!

|warunki słownego sojuszu

|prostota

Po co komplikować, jeśli można prościej: współpracować, rozliczać się, pisać, komunikować. Minimalizm świetnie sprawdza się także w biznesie.

|empatyczna szczerość

Bez szczerości nie ma udanego sojuszu. Uczciwie mówię, co myślę, ale zawsze pamiętam, że po drugiej stronie jest człowiek i są jego uczucia.

|uważność

Przed rozpoczęciem współpracy rozmawiamy, żebyśmy mogły zbudować relację opartą na wypowiedzianych oczekiwaniach, jasnych zasadach i wzajemnym zaufaniu.

|zaufanie

Materiały, które mi powierzasz, są tylko dla moich oczu i uszu. Z nikim nie dzielę się tym, co czytam i słyszę. Jeśli chcesz, podpisujemy umowę NDA lub oświadczenie o poufności.

|chcesz poznać mnie lepiej? oto moja 5 Gallupa

Podejmuję się zadań, które jestem w stanie wykonać. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Kończę to, co zaczynam. Nie zostaniesz na lodzie, bo tak wyszło. Uczciwie informuję Cię o przebiegu prac. Żebyś zawsze wiedziała, na czym stoisz.
Jako WWO instynktownie czuję i widzę więcej. To bardzo przydaje się w biznesie. Dzięki łatwiejszemu zrozumieniu Twoich oczekiwań daję Ci wsparcie, którego rzeczywiście potrzebujesz.
Lubię trwałe relacje, bo są budujące i wspierające. Te biznesowe również. Fajnie jest zobaczyć w mailu: Zrób tak jak zawsze!. A dla Ciebie to poczucie bezpieczeństwa, że jest ktoś, kto chętnie Ci pomoże, i wie jak.
Naprawiłaś mój wpis! – napisała do mnie klientka. Tak czasem odbierane jest to, co robię z tekstami. Moje działania prowadzą do uporządkowanego, spójnego i klarownego tekstu. Oczywiście bez błędów.

Bez zrozumienia tego, co i po co robisz, moja praca nie bardzo ma sens. Dlatego rozmawiamy, zadaję Ci pytania. Im więcej wiem o Twoim celu i Twoich potrzebach, tym lepiej dostosuję do nich teksty.

SideMenu
SideMenu